Pani Joanna Katafiasz to absolwentka studiów magisterskich – biologii medycznej na Uniwersytecie Pomorskim w Słupsku. Jeszcze za czasów studiów pisała artykuły naukowe. Ma też swoje rozdziały w książkach. Interesuje się badaniami naukowymi w szeroko pojętej medycynie. Prowadziła badania o wpływie konopi siewnej na zdrowie zwierząt i człowieka, a także o chorobach autoimmunologicznych tarczycy. Od 7 lat jest wolontariuszką w Schronisku dla Zwierząt w Słupsku, gdzie głównie zajmuje się psami lękliwymi. By się zrelaksować, czyta książki i wykonuje różne prace plastyczne.
Agata Bartoszek: Kto i kiedy sprawił, że zaczęła Pani interesować się literaturą i sięgać po książki?
Joanna Katafiasz: Za to odpowiedzialni są moi rodzice.
Agata Bartoszek: Jakie były pierwsze tytuły, przy których śmiała się Pani i płakała?
Joanna Katafiasz: Pamiętam ,,Anię z Zielonego Wzgórza’’ i ,,Opowieść wigilijną’’
Agata Bartoszek: Czy miłość do książek szła u Pani w parze z czytaniem lektur szkolnych?
Joanna Katafiasz: Z tym bywało różnie, w zależności od motywu książki.
Agata Bartoszek: Które książki najbardziej wpłynęły na Pani myślenie o świecie i ludziach?
Joanna Katafiasz: Dużo czytam o problemach świata np. o poziomie szanowania kobiet w krajach arabskich. Lubię też pozycje o podniesieniu samooceny i motywacji. Myślę, że ta tematyka wpłynęła na moje postrzeganie świata.
Agata Bartoszek: Jak Pani myśli, dlaczego uczniowie coraz mniej chętnie sięgają dziś po książki. Przecież na rynku wydawniczym nie brakuje dobrych tytułów…
Joanna Katafiasz: Szeroko ogarnęła nas technika, tak naprawdę w każdej dziedzinie naszego życia. Na każdym kroku widać ludzi wpatrzonych w telefony czy laptopy. To objęło również naszą szkolną młodzież. Wolą spędzać mnóstwo czasu przed monitorem np. grając gry niż zainteresować się ciekawą książką.
Agata Bartoszek: No dobrze, to teraz pytanie konkretne i wymagające pojedynczej odpowiedzi: Jaka jest Pani książka życia i dlaczego nie da się o niej zapomnieć?
Joanna Katafiasz: Była to książka ,,Tylko razem z córką’’ Betty Mahmoody, którą mój tata podarował mojej mamie. Później ja ją przeczytałam. Jest to poruszająca historia walczącej o córkę matki, z którą musi uciekać z muzułmańskiego Iranu. W kraju swojego męża jest przez niego bita i poniżana. Nie jest też szanowana przez rodzinę swojego męża, która chce jej odebrać córkę, a jej kazać się wynosić z ich domu.
Agata Bartoszek: Po jaką tematykę sięga Pani najczęściej?
Joanna Katafiasz: Interesują mnie książki medyczne, psychologiczne oraz romanse.
Agata Bartoszek: Jakie jest najmądrzejsze zdanie/przesłanie życiowe znalezione w książkach przez Panią przeczytanych?
Joanna Katafiasz: By być silną i nigdy się nie poddawać.
Agata Bartoszek: Jaką książkę i dlaczego podarowałaby Pani najbliższej osobie w prezencie?
Joanna Katafiasz: Wszystko zależy od osoby, która dostałaby książkę. Przyjaciółce czy mamie podarowałabym jakiś ciekawy romans. A młodszej kuzynce, by zainteresować ją moją dziedziną – biologią, dałabym książkę o budowie i funkcjonowaniu człowieka 🙂
Agata Bartoszek: Kto, według Pani subiektywnej opinii, był najciekawszym pisarzem na świecie?
Joanna Katafiasz: Taką autorką jest dla mnie Joanna Jax.
Rozmawiała: Agata BARTOSZEK